Decyzja Prokuratury Regionalnej w Gdańsku o umorzeniu śledztwa ws. odpowiedzialności służb pomocowych dotyczącej śmierci 8-letniego Kamila z Częstochowy jest skandaliczna i przedwczesna.
Opublikowane przez Prokuraturę stanowisko powiela stereotypy dotyczące przemocy domowej, obarczając odpowiedzialnością członków rodziny doświadczającej przemocy i odwracając uwagę od odpowiedzialności służb za zapewnienie tej rodzinie bezpieczeństwa. Służby posiadały narzędzia, dzięki którym w tamtym czasie mogły skutecznie reagować.
Podjęłam decyzję o przeglądzie procedur i wytycznych dla pracowników socjalnych, których zadaniem jest ochrona dzieci przed przemocą. Przeprowadzę go w porozumieniu z ministrą Katarzyna Nowakowską odpowiedzialną za Departament Pomocy Społecznej w MRPiPS.
Na podstawie tego przeglądu opracujemy niezbędne wytyczne dla pracowników socjalnych, które pozwolą im reagować szybciej i skutecznej. Zespół ds. analizy przypadków śmiertelnych w Ministerstwo Sprawiedliwości pod kierownictwem mec. Grzegorza Wrony opracowuje pierwszy raport dot. śmierci Kamilka z Częstochowy. Raport ten będzie zawierał konkretne rozwiązania i rekomendacje.
Jesteśmy gotowi na ich wdrożenie. Już w kwietniu wejdzie w życie opracowany przeze mnie kwestionariusz szacowania ryzyka zagrożenia życia i zdrowia dziecka z art. 12a z ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej. Najbliższe 3 miesiące przeznaczymy na informowanie wszystkich służb o tym, jak z niego korzystać i w odpowiednim momencie zapewnić bezpieczeństwo dzieciom doświadczającym przemocy domowej. Przeszkolimy także wojewódzkich koordynatorów ds. realizacji rządowego programu przeciwdziałania przemocy domowej, którzy nadzorują realizację zadań w tym obszarze przez miasta i gminy – tak aby stale monitorowali realizację przez służby ich ustawowych obowiązków, ale też zgłaszali nam ich potrzeby dotyczące procedur, szkoleń, superwizji. Zrobimy wszystko, aby państwo skutecznej, szybciej i na czas reagowało na przemoc domową wobec dzieci. Damy służbom nowe narzędzia, szkolenia, ale będziemy także monitorować ich skuteczne wykonanie.
Katarzyna Kotula, ministra ds. równości